Tadzio w mieście - recenzja książki upolowanej na zakupach.

" Tadzio w mieście" Wydawnictwa Olesiejuk.

Dziś tradycyjnie pierwszym punktem odwiedzin u Dziadków, były zakupy.
Antko standardowo podjechał z Babcią po mleczko z krową i słoniem... A my z Gniewnym maszerując alejkami zauważyliśmy przy regale z gadżetami... Pudło z książkami. I tam... Był On. Tadzio.

Książka wykonana z grubego kartonu, dzięki czemu posłuży nam na dłużej.
Opowiada nam przygodę pewnego małego Misia, który postanawia pomóc swojemu Tacie.
Roznosząc listy do mieszkańców ich rodzinnego miasteczka. Odwiedza ich po kolei, a następnie odbywa się przyjęcie niespodzianka dla Tadzia. W podziękowaniu za pomoc.

Zadaniem dzieci jest odnalezienie na mapie miasteczka i doprowadzenie Misia do odpowiedniego adresata listu.
Książka wspomaga rozwój koncentracji, spostrzegawczości oraz motoryki małej podczas aktywnego czytania.

Antko czytał już maszerując z dumnie podniesioną głowa do domu.
Bardzo ciekawa propozycja dla dzieci, które nie potrafią, nie mogą usiedzieć przy czytaniu bajki.
 
 
 
 

Komentarze

Popularne posty