Poznajemy kwiatki z ogrodu.

Gdy tylko słoneczko zawitało w naszym ogrodzie, wybraliśmy się z Antkiem na spacer. Codziennie poznawaliśmy nowe roślinki...pierwsze z nich to były pierwiosnki i irysy. Teraz to jest dopiero co oglądać, z dnia na dzień pokazuje się coraz więcej nowych roślinek i kwiatków.
A to dopiero początek.

Antek zabrał koszyczek i udaliśmy się na poszukiwania.
Żałuje bardzo, że nie mam w domu atlasu roślin czy czegoś takiego. Będzie to trzeba nadrobić.

Nazbieraliśmy co nam wpadło w ręce... na szczeście w pore udało mi się Go odwieść od tego by nie zerwał pokrzywy.

Poszukaliśmy nazw roślinek w internecie. Następnie wzieliśmy się za zabawe z nimi.

Robiliśmy obraz za pomocą młotka, odciski.

Nawet udało nam się zrobić roślinkowe pieczątki.

Jednak najwięcej frajdy przyniosła nam lodowa wiosenna babeczka.

Komentarze

Popularne posty